Dom aukcyjny Ostoya

ME
NU

Leon WYCZÓŁKOWSKI

PEJZAŻ Z BUKOWINY (DOLINA PRUTU), 1910

Pastel, pędzel, patyczek, gwasz, tusz na szkicu ołówkowym, gruboziarnisty papier;
47 x 67,7 cm (w świetle listew, tworzących oprawę tzw. “szkatułkową” z epoki)
Sygnowany brunatną kredką pastelową p. d.: LWyczoł… |910,
plecy oklejone fragmentem składki krakowskiego “Czasu” z 25 lipca 1910 roku (co precyzyjnie, jak rzadko, wyznacza datę ante quem);
tamże na taśmie oklejającej obwód u dołu po lewej ołówkiem: 962
(adnotacja introligatora), powyżej, nieco po prawej nalepka: w drukowanym, secesyjnym kartuszu wpis atramentem, teraz zaklejony taśmą (nazwisko niegdysiejszego właściciela).

 

Leon Wyczółkowski, malarz, pastelista i akwarelista, odnowiciel i mistrz litografii polskiej, pedagog, jeden z najważniejszych twórców epoki Młodej Polski; artysta przywiązujący wielką wagę do doskonałości swego (niejednokrotnie eksperymentalnego) warsztatu. Naukę malarstwa rozpoczął w warszawskiej Klasie Rysunkowej Wojciecha Gersona (1869-74), by kontynuować ją w Akademii monachijskiej u Alexandra Wagnera (1877-79) oraz w oddziale kompozycji krakowskiej Szkoły Sztuk Pięknych pod opieką Jana Matejki (1877-79). Po kilku latach podróży po Wołyniu, Ukrainie i Podolu w 1895, w związku z otrzymaniem profesury macierzystej Szkoły (od 1900: Akademii) osiadł w Krakowie (zasadniczo do 1929). Czas I wojny światowej przetrwał głównie w Warszawie. Ostatni okres życia spędził między Poznaniem, Gościeradzem pod Bydgoszczą i Warszawą, gdzie w Akademii Sztuk Pięknych wykładał pochłaniającą go wówczas niemal bez reszty grafikę. Należał do grupy założycieli Towarzystwa Artystów Polskich “Sztuka”.
Prezentowany, nadzwyczaj dobrze zachowany (dzięki profesjonalnemu oprawieniu natychmiast po powstaniu) pastel nie przynależy – wbrew pierwszemu wrażeniu – do “serii” widoków tatrzańskich, rozwijanej aż do końca 1909, lecz powstał wiosną roku następnego, podczas podróży (1910/11) przedsięwziętej przez artystę na Huculszczyznę i Bukowinę, aż do podnóża Gorganów (m.in.: Suczawa, Jaremecz, Jabłonka, Worochty), której artystycznym plonem stało się z górą sześćdziesiąt pejzaży i widoków architektonicznych, które zaskakująco – jak nasz – łącząc brawurowo gwasz (lub akwarelę) z rysunkiem pastelem, spotkały się, mimo swego poziomu artystycznego z tak zajadłą krytyką Feliksa Jasieńskiego “Mangghi”, że dużą ich część Wyczółkowski zniszczył (zob.: Leon Wyczółkowski, Listy i wspomnienia, oprac. M. Twardowska, Wrocław 1960, s. 106-107 [Źródła do dziejów sztuki polskiej, pod red. A. Ryszkiewicz, T. XI]). Mimo to na pośmiertnej wystawie monograficznej w 1937 udało się zgromadzić ich jeszcze osiem (por.: Leon Wyczółkowski 1852-1936. Dzieła malarskie, Towarzystwo Zachęty Sztuk Pięknych w Warszawie, wrzesień 1937, przewodnik [nr] 125, poz. 110-117, s. 37-38), wszystkie prawie identycznych z naszym wymiarów; kolejny (albo identyczny z jednym z nich – ibidem, poz. 114, s. 38) był 14 lutego 2004 r. oferowany na 32 aukcji Domu Aukcyjnego “Ostoya” (Katalog, poz. 5).

Zapytaj o produkt
Kategoria:

Informacje dodatkowe

Lokalizacja